środa, 29 kwietnia 2015

Kolejne jajo wiosenne


I kolejne z kolekcji jajo, tym razem w wiosennych kolorach.
Pierwszy raz w takiej formie, ale już wiem że nie ostatnie :)




niedziela, 26 kwietnia 2015

Coś nowego - Temari


Naoglądałam się przepięknych  rzeczy wykonanych techniką temari, więc postanowiłam jej spróbować.
Według mnie najbradziej pracochłonne jest owinięcie jajka szczelnie i dokładnie nicią, później idzie już stanowczo lżej.
To jajeczko powędrowało do babci, która była zachwycona.
Przyznała, że w całym swoim prawie 90 letnim życiu nie widziała jeszcze takiego jajeczka, a wiele widziała :)

Ja osobiście myślę, że jak na pierwszy raz wyszło naprawdę nieźle.

Pracowite początki


Jedno z pierwszych zamówionych u mnie jaj. Duże jajo wielkanocne zamówione przez koleżankę z pracy.
Przy wręczaniu zrobiło wrażenie na koleżance, więc mam nadzieję, że osobie dla której było również się spodobało.



Mówi się, że szewc bez butów chodzi, i tak było w moim przypadku, w ferworze pracy zostałam bez jaj dla mnie. Jednak cieszy mnie to, że ktoś inny był zadowolony :) Ja nadrobię zaległości.